7.22.2011

Serce Chopina (poemat)

Był pan w Stambule.
Byłam na koncercie.
Uszczęśliwił pan bardzo nieszczęśliwą kobietę.
Jej oczy patrzyły na palce niczym na dwa liście
spoglądające na deszcz.
“Zapomniałam wszystko” pisze w liście.
Oprócz rozpaczy nie ma co zapomnieć.
“Płakałam – mówi, - uspokoiłam się”.
“Świat jest piękny” - mówi, - piękny, jestem spokojna”.
Jesteś jedyną osobą, której zazdroszczę, mistrzu.

Nazim Hikmet
“List do D. Ojstracha”

Uwertura

Kościół Świętego Krzyża,
msza wieczorna, dźwięk organów.
Jedna obca dusza tłucze się
w głosie organów,
w katolickim kościele polskim
w smutnej muzyce Chopina.
Dawna Warszawa w smutku Chopina,
w wieczór grudniowy
powietrze jak ołów ciężkie1.
Warszawa –
miasto barokowych kościołów,
bruków,
i białych chmur.
Miasto wspomnień, marzeń,
buntów,
krwi
i nadziei.
W tłumie hotelowym
jestem samotny,
w mieście obcego języka
jestem jak niemy.
Tylko muzyka Chopina
w tej chwili jest ze mną,
muza znów puka do drzwi moich –
idź do kościoła Świętego Krzyża,
słuchaj głosu organów.
Zapal świecę w kościele
na znak pamięci o Chopinie
zapomnij o sobie, o swoich słowach,
tej nocy
Chopin odwiedzi cię we śnie.
________________________________
1 Interpretacja z Nazima Hikmeta

Polonez

Lampy uliczne nie mogą zajrzeć
w okna 26 piętra.
Z 26 piętra Novotelu
patrzę na Warszawę nocą.
Noce warszawskie
w muzyce Chopina.
W tym hotelu
w tym oknie
tak jakby zatrzymał się czas
i jakby po tylu latach
w tej chwili Chopin zapuka w drzwi.
Droga z Warszawy do Paryża
z Paryża do Warszawy
tak krótka jak nokturn,
tak długa jak tęsknota.
Życie niczym zeszyt do nut
na każdej stronie nowa miłość,
nadzieja, rozłąka, smutek...
Ktoś nagle zapuka w drzwi
przestraszę się jak gołąb.
Pojawi się Chopin
z podniesionym kołnierzem płaszcza.
Uśmiechnie się pan Chopin,
spojrzy na mnie tajemniczo
i z moich żył
popłynie znów wiersz
z muzyką Chopina.
Łagodny wieczór grudniowy,
po latach miasto Warszawa
jak muzyka Chopina płynie
niebieska rzeka Wisła.
Słychać nokturny Chopina
w wieczornej ciszy
jest spokój serca
w muzyce Chopina,
to moja dusza tłucze się
w głosie organów.
Słychać muzykę Chopina
w ciszy miasta...
Tylko zazdrościć można
uczuciu wolności
dzisiaj w moim sercu, w mej duszy.

* * *
Jak gdyby zwykły wieczór grudniowy sprzed 30 lat,
po obcym mieście w ciemnościach
krąży moja młodość, którą zgubiłem w Baku,
w Parku Kazimierzowskim w Warszawie.
“Ani ty o tym nie wiesz, ani policjant”2,
_______________________________
2 Nazim Hikmet

wśród gołych drzew,
na pustych ławkach,
nieśpiące wspomnienia moje
po tamtej stronie miasta.
Pewna niebieskooka pani weźmie mnie za rękę,
zawstydzi się ręka,
zawstydzi się jedynie znajomego księżyca,
zawstydzi się obcych spojrzeń.
W ciemnościach nocy
światła z Mostu Świętokrzyskiego
przeprowadzą mnie przez Wisłę.
Zasypiająca noc
spędza mi znów sen z powiek,
tej nocy znów pozostanę bezradny
przytulony do swojej młodości
na skrzydłach snu.
... ulice warszawskie,
noce warszawskie...
Muzyka Chopina
jak anioł machając czerwonymi skrzydłami
lata i lata
po Warszawie, Wiedniu, Paryżu.

* * *
Muzyka staje się sznurem żurawim.
Nokturn gdzieś znika we mgle,
cień Chopina krąży po pustych ulicach,
w nocy, gdy księżyc tańczy na niebie.
Wisła płynie wolno –
księżyc z nieba na ziemię patrzy.
“Kiedyś rozpłaczę się na palcach Chopina”3,
Chopin nie dowie się o tym,
nie wytrze moich łez.
________________________________
3 Cytat z Tahira Gurbanova

Mazurek

Eugene Delacroix4, Fryderyk Chopin
dwóch romantyków
krąży po świecie przy świetle księżyca.
Światło księżyca migoce
w smutku i radości.
___________________________________
4 Przyjaciel Chopina, malarz francuski,
autor Portretu Chopina i Portretu George Sand.

Słodkie wspomnienia grają mazurka
na kartkach zeszytu do nut,
palce płoną, palce palą się,
w smutku i radości.

Przykryj się kartką papieru,
by nie otulał cię smutek,
gdy wilgotnieją ci oczy,
to już tak będzie bez końca.

Piękne dni uciekną,
uciekną i nie wrócą,
jesteśmy oderwani od matki ojczyzny,
nie uśmiechniemy się więcej.

Pieśni w nas
raz śmieją się, raz coś mówią,
płaczących palców głos
do niebios dojdzie.

Ptaki wędrujące ze wschodu na zachód
powędrują z zachodu na wschód,
nie pokładaj nadziei we mnie,
rozłąka będzie silniejsza ode mnie.

Twój świat, mój świat,
twój smutek, mój smutek.
Na ziemi tej zwanej ojczyzną
posadziłem radość, zerwałem smutek.


Nokturn

W pokoju moim Chopin...
teraz możecie iść,
idźcie i obserwujcie z daleka
ostatni dzień mój,
ostatni oddech.
Chęć kogoś,
kto chce żyć.
Póki brzmi mały nokturn,
i ja,
i moje życie,
oboje jesteśmy samotni...

Vagif Samedoglu

Przyjacielu mój,
zagraj nokturn,
oderwij mnie ode mnie samego,
zabierz mnie ode mnie.
Niech płyną z palców
łzy Chopina -
smutna melodia,
świat ten to słodki sen,
świat ten to gorzkie urojenie.
Tej nocy nie ma księżyca,
tej nocy powietrze spokojne,
gdzieś w ciemności
panuje ciemna cisza.
Tylko czarne pianino
stoi pośrodku świata,
przy pianinie
siedzi widmo –
myśli Chopina,
przygnębione i smutne.

Allegro

Widać różę w ciemności
wyobraźnia przy Chopinie.
W oknie stoi George Sand5,
________________________________
5 George Sand–francuska pisarka,kochanka Chopina

na plecach para skrzydeł.
Stary jest ten świat
ktoś płacze, ktoś się śmieje,
w płomieniach jest ten świat
ktoś zabija, ktoś umiera.
Chopin przez muzykę
modlił się do Boga,
płonąc wewnątrz ciemności.
Góry znów się ruszają,
dobro i zło kłócą się,
na niebie chmury tańczą,
na ziemi rozlewają się morza.
Chopin gra
gra z półzamkniętymi oczami,
tęskniącym za Polską
sercem pełnym smutku
Pozostawił ojczyznę,
nie mógł wrócić,
nie wytarł łez
zranionej ziemi.
Serce Chopina,
kwiat nadziei.
Eh, jak bardzo kochał on
Warszawę, Wisłę,
płoną policzki
anioła przy oknie...
Topią się we łzach
oczy muzyki,
przypominają się w tej chwili
słowa poety:
“Teraz w siwiźnie moich włosów jesteś
w ataku mego serca
w zmarszczkach czoła
ojczyzno moja...”
Nazim Hikmet napisał te słowa
w Paryżu,
Chopin swój “Marsz żałobny”
grał w tym mieście.
Nazima pochowano w Moskwie,
Chopina w Paryżu.
Lecz serce Chopina
śpi w Warszawie
w Kościele Świętego Krzyża.
Kościół Świętego Krzyża,
msza wieczorna – dźwięk organów.
“Kochana moja, różo moja,
zaczęła się moja podróż do ziemi polskiej”.
“List polski” Nazima Hikmeta
czytam w Warszawie
słucham Chopina
wspominając ziemię ojczystą Karabach.
W Warszawie na 26 piętrze Novotelu
cierpię z tęsknoty:
“Moja droga, Ojczyzna jest dobra,
do ubierania całun dobry,
do wędrówki obczyzna,
a do umierania Ojczyzna dobra.”
Pradziadek Nazima Hikmeta
był polskim emigrantem
“Gdzie nie było Polaka,
tam, gdzie była walka za swobodę?”
Nazim walczył przez swoje wiersze
w walce za wolność.
Chopin przez muzykę
wołał do wolności,
Nazim z Moskwy
Chopin z Paryża
wołał do ludzkości.
Walczący za wolność
bohaterami są, mężami,
którzy pokonują śmierć...
Idziemy w ślady
tych, którzy pokonują śmierć,
modlimy się
za pokonujących śmierć.

Walc

Znaki losu na mojej twarzy
złorzeczenie losu, błogosławieństwo anioła
Paqanini muzyką oczyszczał grzechy
kto wie, może był uwielbiany przez Boga
może mścili się na nim zamiast na Bogu
nieskończony ten wiersz
Paganini, oddaj mi swój los

Adil Mirsejid

Życie jak zeszyt do nut
życie człowieka jest krótkie jak nokturn.
Nie wierz losowi
nie daj sie oszukać,
wstań i tańcz powoli.
Nie daj się oszukać
wysokim nutom, basom,
co to za miłość, nie mów,
czym się skończy ten świat,
nie pytaj mnie, nie wiem.
Gdziekolwiek pójdziemy,
znajdą nas rozłąka i śmierć.
Kościół Świętego Krzyża,
msza wieczorna – dźwięk organów.
Serce Chopina,
kwiat nadziei...
Człowiek rodzi się z ziemi
z ziemią się połączy,
pod kopułą nieba
pozostają tylko nasze głosy.
Samotne duchy posłuchają
głosu naszej duszy,
naszej chęci życia
w cieniu śmierci.
Nie zabieraj nam, Boże,
Twojego świętego oddechu
nie zabieraj nam, Boże.
Kościół Świętego Krzyża,
msza wieczorna – dźwięk organów.
Serce Chopina,
kwiat nadziei...

* * *
Rozłąka odwiedzi mnie
na skrzydłach muzy,
gdzieś w nocy Warszawskiej
zblednie rozłąka, zwiędnie.
Na obczyźnie tego obcego świata
serce moje łomoce, serce dygoce,
urojenia wołają do walki
na płomiennych nutach pianina.
Gdzieś daleko deszcz spadnie,
ptaki przestraszą się w gniazdach,
tęsknotę lat czuć w pokoju
w smutnej melodii polskiej.
W smutnej melodii polskiej
szukałem wsparcia daleko od ciebie,
daleko od ciebie noce są długie,
i miejsce ostyga w ciepłej pościeli.
Ptaki śpiewają po polsku, kwiatuszku,
blisko minionej miłości,
jestem samotny, znów jestem sam,
w smutnej melodii polskiej.
Lecz tej rozłące nie brakuje nadziei,
nie brakuje nadziei wierszom,
poświęcam tobie z dalekiej Polski
wiersz do muzyki Chopina.

Requiem

“Ktoś z tęsknotą
gra walca Chopina”.6
Niczym fala
raz podnosi się,
raz się opuszcza muzyka.
Para wyobraźni tańczy,
swoją muzykę tańczy Chopin
z muzą Aurore Dupin7
w oczach łzy
niech się nie skończy ten walc.
W tym walcu człowiek tonie w szczęściu,
w tym walcu
człowiek umiera
i rodzi się ponownie.

Serce Chopina,
kwiat nadziei...
Moje spojrzenia
spojrzą z okna,
tułacze myśli
po ulicach
przechodząc przez
różne zakręty są
raz po tej,
raz po tamtej stronie miasta,
chodzimy sam na sam
z muzyką Chopina
wyciągnąłem rękę z 26 piętra
ręka na szybie
mój cień wędruje z Chopinem na Marszałkowskiej
w warszawskiej nocy grudniowej...
____________________________________
6 Vagif Samedoglu
7 Prawdziwe imię George Sand: Amandine-Aurore-Lucile Dupin

2010

Przełożyła Ilaha Karimova-Kiecenka

Hiç yorum yok:

Yorum Gönder